Decyzja amerykańskiego prezydenta złamała niepisaną zasadę.
Tą po 1989 roku, która mówi, iż USA nie działają w świecie na własną rękę, lecz we współpracy z sojusznikami. Donald Trump wprowadzając cła karne na import stali i aluminium z UE, Kanady i Meksyku, złamał te reguły.
Czas dany do 1 czerwca sojusznikom na negocjacje minął. Argentyna, Brazylia, Korea Południowa i Australia poszły na ustępstwa, Kanada, Unia Europejska i Meksyk nie ugięły się.
Stany Zjednoczone nakładają 25- procentowe cła karne na stal i aluminium
z Unii Europejskiej, Kanady i Meksyku. (W.Ross)
A może wojny celnej nie będzie, będzie kompromis, a dla nas szansa?