W kontekście tego co się dzieje na Ukrainie, to zaproponowałem taki temat.
Wojny i konflikty domowe, które trwały, trwają i będą trwały gdzieś na świecie.
Tego się nie zatrzyma.
Nie tylko teraz i od 2004 roku na Ukrainie trwa konflikt zbrojny.
Trwały i trwają, co jakiś czas walki w Górskim Karabachu, pomiędzy: Armenią a Azerbejdżanem i tam też stacjonowały wojska rosyjskie, jako: pokojowe.
Okrutna wojna w Syrii, gdzie na tle głównie religijnym, mordowali dzieci i kobiety.
Kraj wyniszczony gospodarczo i zniszczony przez walki.
Wojny domowe w niektórych krajach Afryki, które trwają do tej pory. Również na tle religijnym i kulturowym.
Trochę sobie poczytałem na ten temat i tam dzieci małe były i są zabijane, a armię afrykańskie, w niektórych krajach mają miecze albo jakieś tasaki i obcinają dzieciom i ludziom ręce i nogi. Tak okrutne są tam armię.
Turcja przeprowadziła "operację" w Syrii, przeciwko Kurdom, kilka lat temu.
Od rakiet i pocisków Tureckiej armii, ginęli niewinni ludzie, cywilni w Syrii.
Ale często ludzie w Polsce i w Europie zachodniej się tym nie przejmują, bo to jest gdzieś daleko... To jest daleko od Polski i czasami tylko media poinformują o tym, że tam trwają walki, a potem zapominają.
A tam była i jest prawdziwa tragedia ludzi.
Tam ogromną ilość ludzi cywilnych, w Syrii straciła życie.
Jakby tak się zainteresować głębiej takimi krajami, gdzie trwają wojny domowe, to człowiek sobie zda sprawę, co tam przeżywają zwykli ludzie i muszą z tym żyć.