Z reguły jest tak, ze ona wyje za nim na Fejsie, błaga o spotkania itp. a on ma wyrąbane i ze stoickim spokojem idzie spać. Osobiście znam z 6 takich kobiet, a faceta desperata ani jednego. I nie wiem czym to jest spowodowane ... tym że mam mało kolegów i mniej w związku z tym widzę, czy tez kobiety są obecnie zdesperowane? Znacie faceta który zabiega desperacko o kobietę w swoim otoczeniu?