Tak bywa
Czas się dla mnie zatrzymuje,
kiedy sobie po rymuje.
Tak się właśnie zdarza czasem,
kiedy noc jest już za pasem.
Kiedy wszyscy wokół sami, karmią swoje dusze snami.
A ja właśnie pisać muszę,
coś mi karze, coś mnie gna.
Pisze wierszyk czasem dwa.
Piszę czasem kiedy dnieje,
piszę o tym jak szaleje
a gdy czas mnie goni, abym poszła spać,
no bo jutro trzeba wstać,
to dobranoc mówię CI
i wysyłam swoje sny
by Cię pięknie otulały na dobranoc buzi dały,
a ja jutro Ci opowiem jak szalały myśli w głowie.
Tak to właśnie jest ze snami,
oraz z moimi wierszami.