Czy uważacie ze Chrześcijaństwo ma przed sobą jakąkolwiek przyszłość? Czy Kler jest gotowy sprostać oczekiwaniom młodych ludzi w I połowie XXI wieku? Czy Chrześcijaństwo ulegnie przekształceniu lub czy zostanie zastąpione przez ateizm tudzież wchłoniętę przez inną religie (typu Islam)?
Nikt z Nas nie ma kryształowej kuli, jednak następstwa pewnych trendów da się przewidzieć i chciałbym żebyśmy o tym wszystkim w tym temacie porozmawiali. Zapraszam do dyskusji.