Od pewnego czasu chodzi za mną chęć powiedzenia "nikotyno mam ciebie dość!". Chcę rzucić, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić. Jedna osoba poleciła mi kurację 25 dniową z zastosowaniem Desmoxanu. Znajoma nie miała żadnych skutków ubocznych, ale na ulotce wyczytałem ich mnóstwo (oczywiście nie u wszystkich występują). Przeciwwskazań zdrowotnych nie mam, więc mogę "zaryzykować" taką terapię i tu pytanie do forumowiczów...
Czy ktoś z was stosował ten w/w Desmoxan, jakie były objawy, skutki uboczne i czy zadziałał docelowo pozytywnie na rzucenie palenia?
Proszę o odpowiedzi jedynie osoby, które używały tego specyfiku lub innych "wspomagaczy"
P.S. Silnej woli mi nie brakuje, ale najwidoczniej nie jest ona, aż tak duża żeby rzucić bez pomocy farmakologicznej.