Bohater w drzwiach dyżurki pęlegniarki i flirtuje z Panią Elą .
Po rozdaniu leków Pani Basia stara się wjechać do pokoju .
I natrafia na przeszkodę w postaci bohatera .
Pani Basia uderza się wóżkiem w swoją stopę .
- ,, I widzi Pan co Pan zrobił ? Teraz będe musiała jakąś masiąć posmarować ! '
- ,, Pani Basiu ja ani pomasuje . ''
- ,, Nie . Ja jestem mężaką . Ta stopa należy do mojego męża . ''
- ,, Jakbym był Pani mężem to bym brał Panią całą a nie tylko stopę . ''