Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.
Przygotowanie na minimum 12 porcji.
Składniki:
Mięso i wędzonki
1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika)
500 g karkówki wieprzowej
400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek)
300 g boczku wędzonego
300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej)
Kapusta i dodatki
1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz)
300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku)
2 duże cebule
2 marchewki
1 kwaśne jabłko (np. szara reneta)
100 g suszonych śliwek
50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki)
100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru
1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina
1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego)
2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi
Przyprawy
4 liście laurowe
8 ziaren ziela angielskiego
10 ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych)
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka papryki słodkiej
1/2 łyżeczki papryki wędzonej
1/2 łyżeczki tymianku
1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku)
1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)
Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)
Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie
Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia.
Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie.
Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia.
Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią.
Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki.
Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy.
Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut.
Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).
Dzień 2 — drugie gotowanie
Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika.
Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił.
Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej.
Odstaw do wystygnięcia.
Dzień 3 — ostateczne wykończenie
Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut.
Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu.
Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.
Moje wskazówki:
Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania.
Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili.
Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami.
Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku.
Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.
Smacznego życzy Liliana