Puszkin idzie do placówki bankowej która mieści się na Klinach Borkowskich .
Od dłuższego czasu tam przchodzi wyciągając jakąś sume pieniedzy chociaż mógłby skorzystać z karty bankomatowej .
Ale podoba mu się kasjerka z banku .
Dzieki temu że kolega Pani kasjerki wygadał się jak ma na imię jego koleżanka z pracy Puszkin wie jak ona ma imię .
- ,, Dzien Dobry . Jeste klientem waszego banku . Chciałbym wyciągnąć drobną sumę pieniedzy .
- ,, Dzien Dobry . Jaka to będzie kwota ? ''
- ,, Sam nie wiem . Muszę postawić pewnej dziewczynie przejazd taksówką z kina do jej domu a nie wiem nawet gdzie ona mieszka . ''
- ,, A jak ta dziewczyna ma na imię jeśli można zapytać ? ''
- ,, Monika . ''
- ,, O , to tak jak ja . A daleko od kina ona mieszka ? ''
- ,, Własnie tego nie wiem . ''
- ,, Niech zgadnę . Ta moja imienniczka nie wiem jeszcze że pójdzie z Panem do kina ? ''
- ,, Faktycznie jest tak jak Pani mówi . ''
- ,, Więc nie wiem co mogłąbym Panu poradzić . Może nech Pan porozmawia z Tą Moniką i się dowie czy ona znalazłą by dla Pana czas wieczorem . ''
- ,, Musi znależć dla mnie czas . Bo widzi Pani , Pani Moniko parę dni temu Cyganka wywróżyła mi że grozi mi śmiertelne niebezpeczenstwoi ochronić mnie przed nim tylko prawdziwa miłość . To wie Pani co ? Skoro Pani ma imię Moniko o zaoszczdzimy pięniądze na taksówkę i po kinie zabiorę Panią w romantyczny spacer do Pani domu . ''