Dokładnie 15 lat temu Polska stała się częścią Europy. Dzięki temu wyrwaliśmy się (chyba) z rosyjskiego imperium.
Same uczestnictwo miało i raczej nadal ma wiele korzyści jak m.in. podróżowanie bez granic, możliwość podjęcia nauki czy pracy w dowolnym kraju członkowskim.
Dzięki podróżom poznajemy różne tradycje, kultury i co chyba ważniejsze - ludzi z innych krajów.
Otrzymaliśmy od bogatszych krajów miliardy euro, co zaowocowało przyspieszeniem gospodarczym Polski. Oczywiście duża część tych środków została zmarnowana lub źle wydana.
Według mnie był to dobry ruch, by przystąpić do UE. Można, by rzec, że wyszliśmy ze wsi na świat.
To tak w skrócie, bo jednak jest to temat rzeka. A jak Wam się kojarzy ten okres? Jakie widzicie plusy i minusy?