Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Siwa

rozwiedzeni przyjaciele

Polecane posty

Siwa

Proszę o radę, na pewno wiele osób znalazło się w podobnej sytuacji. Chodzi o to, że niektórzy z rozwodzących się znajomych odsuwają się od dotychczasowego towarzystwa. Można to zrozumieć (obawa przed trudnymi pytaniami, chęć zaczęcia nowego życia itp.) i jeśli znajdują sobie nowych kolegów, w podobnej sytuacji życiowej, to niech tak będzie. To co mnie w tej chwili zaprząta, to jednak inna sprawa. Rozwodzi się bliski kolega z czasów studiów, człowiek zamknięty w sobie i zawsze mało towarzyski. Teraz został sam, nie ma rodziny, odciął się od wszystkich. Martwię się - nie wiem, jak sobie radzi ze sprawami codziennymi, ma poważne problemy ze zdrowiem, ponoć schudł, jest zaniedbany. Konsekwentnie odmawia jednak wszelkich spotkań, bez względu na grono i charakter, wykręca się brakiem czasu, albo po prostu nie odpowiada. Nie chcę być dręczycielką, która nie daje spokoju człowiekowi w trudnej sytuacji, ale też wiem, że poza naszym bardzo wąskim gronem starych przyjaciół, nikogo nie obchodzi jego los. Co robić, uszanować jego wolę i odpuścić, czy dobijać się do drzwi? Jak powinni się zachowywać przyjaciele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...