Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
bombatromba

pytanie do zdradzonych mam

Polecane posty

bombatromba

Drogie Mamy, zakładam temat w tej grupie, bo wiem, że spotkam się ze zrozumieniem innych matek. Nie wiem co robić. Mam 43 lata, partner uciekł rok temu do 20 lat młodszej kobiety. Zostawił mnie z małym dzieckiem. Ja sobie poukładałam życie, byłam na terapii, wyzbyłam się żalu, pozwalam na odwiedziny dziecka. Problem jest w jego kobiecie, z którą mieszka. Podpuszcza go przeciwko mnie, że alimenty płaci za duże (sam zadeklarował kwotę), że niepotrzebne mi mieszkanie (sama najchętniej by w nim zamieszkała, a ja z dzieckiem na bruk). Nie robię byłemu partnerowi pod górkę dla dobra dziecka, nie kłócę się, jestem ugodowa. Co robić, żeby się odczepiła? Nie chcę grać dzieckiem absolutnie. Jak jej dać do zrozumienia, że nie ma się wtrącać? Raz na zawsze? Proszę, pomóżcie, osiągnęłam względny spokój po terapii, a mnie to dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


alan

Jeżeli faktycznie pytasz tutaj o takie sprawy, to każdy by od Ciebie uciekł. Terapia nie pomogła to forum pomoże?!!

Wymyślony sztuczny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bombatromba
4 godziny temu, alan napisał:

Jeżeli faktycznie pytasz tutaj o takie sprawy, to każdy by od Ciebie uciekł. Terapia nie pomogła to forum pomoże?!!

Wymyślony sztuczny temat.

Pytam, bo chyba można na tym forum? Tobie życzę więcej empatii.

Możesz ktoś dorosły się wypowie lub doradzi? Bardzo mi zależy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
666
3 godziny temu, bombatromba napisał:

Pytam, bo chyba można na tym forum? Tobie życzę więcej empatii.

Możesz ktoś dorosły się wypowie lub doradzi? Bardzo mi zależy:(

Hehe. Nieźle go podsumowałaś. Olej. To nasz forumowy przygłupek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

moj nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Zabij ją, a później każda następną twojego eks. 

 

A serio, olej, nie wdawaj się w utarczki, zachowaj swoją dumę i nie graj dzieckiem, bo stracisz na tym i zrobisz krzywdę dziecku, załatwiaj wszystko sądownie. Alimenty zależą od dochodów. A o podwyżkę alimentów możesz ubiegać się co pół roku. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egzegeta
3 godziny temu, Maybe napisał:

Zabij ją, a później każda następną twojego eks. 

 

A serio, olej, nie wdawaj się w utarczki, zachowaj swoją dumę i nie graj dzieckiem, bo stracisz na tym i zrobisz krzywdę dziecku, załatwiaj wszystko sądownie. Alimenty zależą od dochodów. A o podwyżkę alimentów możesz ubiegać się co pół roku. 

 

 

Groźby karalne też są zabronione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
Mptiness
Dnia 28.02.2020 o 22:12, bombatromba napisał:

Jak jej dać do zrozumienia, że nie ma się wtrącać? Raz na zawsze? Proszę, pomóżcie, osiągnęłam względny spokój po terapii, a mnie to dobija.

Z nią się raczej nie dogadasz, więc spróbuj z nim. Tym bardziej, że sprawa jej nie dotyczy. Oczywiście z racji tego, że są w związku.. to zagląda mu w portfel i żal ją ściska o to co nie jej, a Tobie słusznie się należy.

A skoro już tak przeliczają tą kasę, to zadaj byłemu pytanie: na ile wycenia swoje dziecko? Ciekawa jestem odpowiedzi.

Dnia 28.02.2020 o 22:57, alan napisał:

Jeżeli faktycznie pytasz tutaj o takie sprawy, to każdy by od Ciebie uciekł. Terapia nie pomogła to forum pomoże?!!

Wymyślony sztuczny temat.

Niekoniecznie, anonimowo łatwiej poruszać takie tematy. I czasami dużo nie trzeba, by się podnieść. Wystarczy dobre słowo.. nawet od obcej osoby. :)

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sisi
Dnia 28.02.2020 o 22:12, bombatromba napisał:

Nie wiem co robić.

Nie jestem zdradzoną mamą, ale sprawy z mężem, partnerem byłym czy obecnym załatwiałabym tylko w ramach zainteresowanych stron - polubownie lub na drodze sądowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...