Dwa razy byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.
Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Odsączyłem ser twarogowy (mascarpone się nie da) żółtka utarłem na kogiel-mogiel i dodałem do serów, białka ubiłem na sztywno i dodałem na końcu mieszając delikatnie łyżką i piekłem nie 45min w temp. 250*C tylko 1h15min , najpierw 15min. w temp. 200*C resztę w 180*C.
Teraz ocynk robią taki cienki, że blachy szybko rdzewieją... jedyna rada to po umyciu posmarować olejem...
Bo nie można namaczać na noc.
Jak się wproszę do Pieprz na weekend to zobaczysz. Dobrze że masz realne oczekiwania, że ..
"aha to taka"...a nie jakieś "ciepła i kobieca". Lubię się śmiać, lubię mądrych, myślących, uczciwych ludzi o mocnym kręgosłupie moralnym. Umiejących wyrażać emocje we właściwy sposób, umiejących przyznać się do błędu, szczerych i dobrych. Taka jestem (prócz mądra - dlatego lubię to u innych).
Tak mówisz? Hmm... to co skoro człowiek wiele razy w życiu zbacza z drogi (i jest to jak najbardziej ludzkie), ale po to mamy rozum by się przed tą pochyłą cofnąć i stwierdzić "ok zbłądziłem, trzeba wracać na swoją drogę"...to co?...
Wracamy nie?
Dwa razy byłem na komisariacie przesłuchiwany jako podejrzany.
Raz za kradzież złota a następnie za ogołocenie mieszkania jakiegoś DJ-a z drogiego sprzętu.
Oczywiście nigdy nic nikomu nie ukradłem a śledczemu pomagałem spisywać zeznania ? bo jakoś ciężko mu pisanie szło przez nieznajomość ortografii.
-Najbardziej było nieprzyjemne okazanie.Nie mieli weneckiego lustra i jakaś okradziona kobieta prosto w twarz mi/nam powiedziała(obok podstawieni policjanci),że to nie oni ale może co innego i gdzie indziej ukradli.
-A Wy..?
Edytowano przez JacekzUdostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach