Skocz do zawartości


Layne

Ludzie

Polecane posty

hogan
8 godzin temu, _z_doskoku napisał:

 

Nie zgadzam się z tym.

 

 

Nie musisz się zgadzać. Wiadomo, że czasem są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
9 godzin temu, hogan napisał:

"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie Cię.

Chyba że ktoś się czuje jak zbity pies. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 26.04.2021 o 09:11, Arkina napisał:

Chyba że ktoś się czuje jak zbity pies. 

 

A jak się czuje przygarnięty z ulicy, zagłodzony, opuszczony, może zbity pies? Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie. Za nowy dach nad głową, za miskę strawy i miłość, odwdzięczy się wszystkim, czym tylko może.

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
Dnia 27.04.2021 o 23:50, hogan napisał:

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

a o wdzięczność we tym przygarnianiu chodzi??

pytam z pozycji nieprzygarniającego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 27.04.2021 o 22:50, hogan napisał:

A jak się czuje przygarnięty z ulicy, zagłodzony, opuszczony, może zbity pies? Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie. Za nowy dach nad głową, za miskę strawy i miłość, odwdzięczy się wszystkim, czym tylko może.

Gdybyśmy przygarnęli takiego człowieka z ulicy, nie okazałby wdzięczności takiej, jaką okazałby pies.?

Ale to źle o przygarniajacym świadczy, że robi coś nie bezinteresownie, tylko oczekuje wdzięczności. Potrzebuje tego do dowartościowania siebie i połechtania swego ego. Dlatego taki ktoś rzeczywiscie niech pomaga jedynie zdominowanym, potulnym i wytresowanym psom, które będą biegać na aport, a ludzi zostawi w spokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)
Dnia 27.04.2021 o 23:50, hogan napisał:

Właśnie jak taki pies o jakim napisałaś ale jest za to wdzięczny dozgonnie.

Nieufny pies, któremu ręka człowieka nie kojarzy się z czymś dobrym może odgryźc ci palec. 

Człowiek który się mocno sparzył może postąpić podobnie, to taki pierwotny odruch obronny. 

Oba przypadki muszą uwierzyć że mają do czynienia z kimś dobrym. 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Z tymi psami to zależy od charakteru, tak jak z ludźmi. W dawaniu najprzyjemniejszym jest widzieć czyjąś radość, stabilizację itp. W zależności jaka forma pomocy. Oraz widzieć, że ten któremu mogliśmy pomóc pomaga innym.

W dzieciństwie wydawało mi się, że jedną z najprzyjemniejszych rzeczy to dostać prezent. Jak dorosłem to zrozumiałem, że ten co daje ma jeszcze większą frajdę. Chyba, że to spieprzy. ;) 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Skoro temat ludzie, a ostanie posty mówią o zwierzętach to, ja powiem tak: Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
17 godzin temu, Gość w kość napisał:

a o wdzięczność we tym przygarnianiu chodzi??

Niekoniecznie. Jednak jakiś szacunek dla człowieka, który pomógł chyba się należy, prawda?

 

17 godzin temu, Maybe napisał:

Ale to źle o przygarniajacym świadczy

A niby dlaczego? Chyba nikt nie chciałby aby osoba, którą przygarniemy, chciała wbić nóż w plecy, prawda?

 

16 godzin temu, Arkina napisał:

Nieufny pies, któremu ręka człowieka nie kojarzy się z czymś dobrym może odgryźc ci palec. 

Człowiek który się mocno sparzył może postąpić podobnie, to taki pierwotny odruch obronny. 

Oba przypadki muszą uwierzyć że mają do czynienia z kimś dobrym. 

 

Pies ugryzie tylko tego, kto mu krzywdę zrobił. Człowiek postąpi podobnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 3.05.2021 o 09:22, hogan napisał:

Pies ugryzie tylko tego, kto mu krzywdę zrobił. Człowiek postąpi podobnie.

 

Pies może ugryzc nawet bez powodu. 

Ludzie też potrafią być nadmiernie wyczyuleni na innych gdy zaznali dużo cierpienia że strony ludzi. Mogą wszędzie dopatrywać się niebezpieczeństwa i wyszukiwać sygnały nawet błędnie interpretując niektore bo coś im się skojarzyło. Niektórzy od razu atakują a inni przyglądają się bacznie wewnętrznie przygotowując się do walki. Jeszcze inni będą uciekać bo boją się konfrontacji i nadmierny lęk każe się wycofać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 2.05.2021 o 16:43, Dżulia napisał:

Skoro temat ludzie, a ostanie posty mówią o zwierzętach to, ja powiem tak: Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

 

Bo każdy chce się czuć bohaterem ratującym ptactwo przed niechybną śmiercią glodową ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Dnia 2.05.2021 o 17:43, Dżulia napisał:

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

Mieszkam w takim miejscu że karmiki lub budki dla ptaków to tradycja z dziada pradziada.  Zima wystawia się kawałek słoniki. W lasach można znaleźć pasniki, dla mnie to naturalne że dokarmiamy zwierzęta. Koty bezzpanskie też dostają jeść. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
10 godzin temu, Arkina napisał:

Pies może ugryzc nawet bez powodu. 

Ludzie też potrafią być nadmiernie wyczyuleni na innych gdy zaznali dużo cierpienia że strony ludzi. Mogą wszędzie dopatrywać się niebezpieczeństwa i wyszukiwać sygnały nawet błędnie interpretując niektore bo coś im się skojarzyło. Niektórzy od razu atakują a inni przyglądają się bacznie wewnętrznie przygotowując się do walki. Jeszcze inni będą uciekać bo boją się konfrontacji i nadmierny lęk każe się wycofać. 

 

E tam gadasz, nie wierzę aby jakikolwiek pies mógł ugryźć bez powodu ?

A no i pies, nigdy się nie myli.

  • Zmieszany 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
2 godziny temu, Arkina napisał:

Mieszkam w takim miejscu że karmiki lub budki dla ptaków to tradycja z dziada pradziada.  Zima wystawia się kawałek słoniki. W lasach można znaleźć pasniki, dla mnie to naturalne że dokarmiamy zwierzęta. Koty bezzpanskie też dostają jeść. 

Mądre dokarmianie się chwali, ale wyrzucanie na trawę wszystko co zostaje z niedojedzonych posiłków...to jest to co wyżej napisałam.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pionokio
Dnia 4.05.2021 o 12:55, Maybe napisał:

Bo każdy chce się czuć bohaterem ratującym ptactwo przed niechybną śmiercią glodową ?

Ptaki potrafią się odwdzięczyć za pomoc. Mają swe sposoby znane od tysięcy lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
42 minuty temu, pionokio napisał:

Ptaki potrafią się odwdzięczyć za pomoc. Mają swe sposoby znane od tysięcy lat.

Owszem, mnie zawsze osrywają auto ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tako rzeczka Brahmaputra
Dnia 2.05.2021 o 17:43, Dżulia napisał:

Uważam, że wszystko powinno być zgodnie z naturą, a skoro masz zwierzaka w domu i nieważne jak został nabyty to się nim opiekować trzeba, a mnie wnerwia inna sprawa...dokarmianie ptaków.

One przez cały rok winny znaleźć sobie pożywienie, ale poco mają się męczyć jak na każdym trawniku, stawie czy innym miejscu przewalają się resztki jedzenia, które nie są wstanie zjeść.

Chyba nie muszę pisać jakie wirusy i bakterie znajdują się w tych "pokarmach".

Naturę człowiek od dawna niszczy. Teraz jeszcze coraz głośniej zrzuca z siebie odpowiedzialność. Na pewno łatwiej byłoby zwierzętom znajdować pokarm, gdyby im człowiek w tym nie przeszkadzał. Tymczasem ich sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Żyje sobie kolonia wróbli żerująca w jakichś krzaczorach, ma tam schronienie i bazę wypadową... i pewnego dnia wchodzi deweloper i jednego dnia te krzaki wycina. Kolonia ptaków zostaje i niech sobie radzą, bez dostatecznego schronienia, zbyt liczne jak na nowe warunki. Po wsiach niewiele lepiej, całe hektary monokultury, zanik owadów, bo nie ma zróżnicowanej roślinności, pestycydy, opryski... W lasach ciężki sprzęt i wycinki na potęgę... Łatwo zwierzęta nie mają.
Lubię ludzi, którzy (nawet nieumiejętnie) wykazują się empatią wobec "braci mniejszych". Lubię chrześcijan, którzy biblijne oddanie im ziemi pod panowanie rozumieją jako obowiązek opieki i dbania o środowisko a nie prawo do bezdusznej konsumpcji, bo nie jest to ani częsta postawa ani łatwa.

 

Dnia 4.05.2021 o 23:25, Dżulia napisał:

ale wyrzucanie na trawę wszystko co zostaje z niedojedzonych posiłków...to jest to co wyżej napisałam.

To niekoniecznie jest dokarmianie zwierząt. Może to być zwyczajne darmowe pozbycie się odpadów pod pretekstem dokarmiania. Z czymś takim się spotykam. Zdarza się tak robić drobnym przedsiębiorstwom z branży gastronomicznej. Wyczajają gdzie ktoś sypie ziarno ptakom i za jakiś czas dołączają ze swoją pomocą wywalając swoje odpadki. Intencje mogą mieć jednak całkiem inne, niż dokarmianie. Znam z doświadczenia.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Dnia 31.05.2021 o 03:02, Tako rzeczka Brahmaputra napisał:

Naturę człowiek od dawna niszczy. 

===

 

To niekoniecznie jest dokarmianie zwierząt. Może to być zwyczajne darmowe pozbycie się odpadów pod pretekstem dokarmiania. Z czymś takim się spotykam. Zdarza się tak robić drobnym przedsiębiorstwom z branży gastronomicznej. Wyczajają gdzie ktoś sypie ziarno ptakom i za jakiś czas dołączają ze swoją pomocą wywalając swoje odpadki. Intencje mogą mieć jednak całkiem inne, niż dokarmianie. Znam z doświadczenia.

Tak, tak ,tak...bardzo pięknie o tym napisałeś.

Teraz jest kult pieniądza i nie jest ważne czyim kosztem bogaci to osiągają i nie zdają sobie sprawy z tego, że nie tylko niszczą nasze środowisko, ale niszczą nas ludzi

 

Ja z tym się nie spotkałam...z wywalaniem odpadków, ale mnie nasuwa się inny problem...co robić z nadwyżkami żywności i nie tylko.

Pamiętamy, problemy piekarza, który oddał chleb. Nie tak dawno rozmawiałam z ludźmi, którzy w tych ciężkich czasach naprawiali komputery i przekazywali potrzebującym uczniom...no i jakie problemy mieli z fiskusem.

To ich totalnie zniechęciło, ale by dawać trzeba kombinować...teraz te laptki sprzedają im za 1-10zł, ale tylko na papierze...odprowadzają podatek od tego i jest ok.

Czy tak powinno być...czy państwo nie powinno znaleźć prostą drogę na dary dla biednych?

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Dżulia napisał:

Tak, tak ,tak...bardzo pięknie o tym napisałeś.

Teraz jest kult pieniądza i nie jest ważne czyim kosztem bogaci to osiągają i nie zdają sobie sprawy z tego, że nie tylko niszczą nasze środowisko, ale niszczą nas ludzi

 

Ja z tym się nie spotkałam...z wywalaniem odpadków, ale mnie nasuwa się inny problem...co robić z nadwyżkami żywności i nie tylko.

Pamiętamy, problemy piekarza, który oddał chleb. Nie tak dawno rozmawiałam z ludźmi, którzy w tych ciężkich czasach naprawiali komputery i przekazywali potrzebującym uczniom...no i jakie problemy mieli z fiskusem.

To ich totalnie zniechęciło, ale by dawać trzeba kombinować...teraz te laptki sprzedają im za 1-10zł, ale tylko na papierze...odprowadzają podatek od tego i jest ok.

Czy tak powinno być...czy państwo nie powinno znaleźć prostą drogę na dary dla biednych?

 

Państwo ma to w du.. i kieruje się ustawami i niby "literą prawa" W związku z tym ludzie muszą kombinować, żeby obchodzić durne często przepisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
6 godzin temu, Aco napisał:

Państwo ma to w du.. i kieruje się ustawami i niby "literą prawa" W związku z tym ludzie muszą kombinować, żeby obchodzić durne często przepisy.

Tak, bo przepisy rządzący ustalają wg siebie...to oni są ci bogaci...ale dobrze, że "Polak potrafi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...