Skocz do zawartości


BrakLoginu

Kulinarne traumy z dzieciństwa.

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
28 minut temu, Pieprzna napisał:

Kawa zbożowa ?

Ja akurat lubiłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


dorka84
45 minut temu, Arkina napisał:

Prażuchy ?

A co to takiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Vertlain

Nie lubiłem i nadal nie lubię zdecydowanej większości rzeczy wspomnianych powyżej... Jedyna rzecz, do której się w pełni przekonałem z wiekiem to papryka w każdej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Dnia 28.05.2019 o 19:26, BrakLoginu napisał:

Jakie były potrawy, składniki, napoje i inne, które wręcz "uwielbialiście" w dzieciństwie?
Ja nie znosiłem szpinaku, "kożucha" na mleku (wręcz miałem odruch wymiotny) i zupy mlecznej. Resztę dopiszę jak sobie przypomnę lub ktoś o tym w temacie wspomni :)

Uwielbiam szpinak zupę mleczną a kożuchem nie pogardzę...hehehe hmm czego nie lubiłem ? naczynki ? tak się chyba nazywała ta babcina potrawa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Uwielbiam szpinak zupę mleczną a kożuchem nie pogardzę

Kuźwa. Dziwak! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Dnia 28.05.2019 o 19:58, omam napisał:

no dokładne wyobrażenie i oczy łzami już zachodzą... :D 

 

jako dzieciak nie lubiłam zielonego groszku i żółtka jajka...dzisiaj wpierdzielam aż mi się uszy trzęsą...

Ja jako dzieciak jak spróbowałem wódki to jej wówczas obrzydliwy smak pamiętałem dość długo tak do 16 stego roku życia ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84

Czarnina?, niektórzy mówią na tę zupę czekoladowa, żeby dziecko jadło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, dorka84 napisał:

Czarnina?, niektórzy mówią na tę zupę czekoladowa, żeby dziecko jadło ?

Koleżanka jest z WLKP? :P Jak coś to "czErnina" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Koleżanka jest z WLKP? :P Jak coś to "czErnina" :)

Co region to inaczej mówimy właśnie, koleżanka z Mazur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, dorka84 napisał:

Co region to inaczej mówimy właśnie, koleżanka z Mazur

A to mimo wszystko fajnie, że i tam dotarła "nasza" potrawa :D
No chyba, że się mylę. Zapytam ekspertki... @Pieprzna, czy Ty wiedziałaś, że nasza czernina dotarła, aż na niejakie Mazury? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
25 minut temu, BrakLoginu napisał:

Kuźwa. Dziwak! :P

Generalnie podczytałem temat z ciekawością co jest było obrzydliwe i ......same pycha rzeczy tuu. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, KapitanJackSparrow napisał:

Generalnie podczytałem temat z ciekawością co jest było obrzydliwe i ......same pycha rzeczy tuu. ?

Nie lubię się potwarzać tfu powtarzać. Dziwak! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Podobno istniał ? salceson z włosami ? co mi tuu wybrzydzasz  @BrakLoginu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Podobno istniał ? salceson z włosami ? co mi tuu wybrzydzasz  @BrakLoginu hehe

Tu był już kiedyś pewien gość, który nawet pisał, że salceson działa na "ten tego". Nie próbowałem, ale może jemu pomógł? :P@Jacenty bardziej zna te klimaty z tym kimś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
20 minut temu, BrakLoginu napisał:

A to mimo wszystko fajnie, że i tam dotarła "nasza" potrawa :D
No chyba, że się mylę. Zapytam ekspertki... @Pieprzna, czy Ty wiedziałaś, że nasza czernina dotarła, aż na niejakie Mazury? :D

Myślałam, że to potrawa szeroko znana. Bleee.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Kiedyś mama zrobiła królika w sosie. Zapytałam skąd ma to mięso, powiedziała, że wskoczył tacie pod koła, więc zabrał zdechlaka z ulicy...

Nie tknęłam ani kropelki sosu. Po dzień dzisiejszy nie jem niczego, co ma związek z mięsem królika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 godzin temu, dorka84 napisał:

A co to takiego ?

Coś z ziemniakow ale nie wiem jak się przyrzadza. Jadałam a raczej nie jadalam to u babci na Pomorzu. 

Czerninę też tam serwują ale nie pamiętam czy jadłam. Za to pamiętam zupę wiśniowa z makaronem. Pycha.. 

Jak można nie lubić kożucha z mleka, kawa zbożowej?

Bułka w mleku z masłem i cukrem na śniadanie...pycha.

Salcesonu ani białego ani czarnego nie tknę... 

 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Zupa owocowa ze stołówki w przedszkolu, nie wiedziałem czy bełtnąć w talerzy swój czy kolegi.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
58 minut temu, Frau napisał:

Kiedyś mama zrobiła królika w sosie. Zapytałam skąd ma to mięso, powiedziała, że wskoczył tacie pod koła, więc zabrał zdechlaka z ulicy...

Nie tknęłam ani kropelki sosu. Po dzień dzisiejszy nie jem niczego, co ma związek z mięsem królika.

Heh mnie to ciocia zrobiła na szaro. 

Kiedys dała mi jakiś sos z mięsem...dobryyy.

Później zapytala czy wiem co jadłam? 

Mówię, że nie z lekka niepewnością już. 

A ona mi na to, że to było wymię krowie ?‍♀️

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Najbardziej ekstrawaganckich dań jakie jadłem była pochwa gęsi.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
3 minuty temu, syn fubu napisał:

Najbardziej ekstrawaganckich dań jakie jadłem była pochwa gęsi.

Taaa...a ja pokrętnego penisa kaczora ?‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
12 minut temu, Arkina napisał:

Heh mnie to ciocia zrobiła na szaro. 

Kiedys dała mi jakiś sos z mięsem...dobryyy.

Później zapytala czy wiem co jadłam? 

Mówię, że nie z lekka niepewnością już. 

A ona mi na to, że to było wymię krowie ?‍♀️

Z tego robią parówki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
14 godzin temu, Arkina napisał:

Taaa...a ja pokrętnego penisa kaczora ?‍♀️

 

Jak on wyglądał, po pochwa puchnie, a penisek to chyba spieczony był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiktoria110

Ja to nie lubiłam kotlety z marchewki, kaszę perłową, pomidory kiszone i rybę smażonej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...