Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Andrew

Jazda samochodem po nieprzespanej nocy a praca w ochronie

Polecane posty

Andrew

Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi.
Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Nerwowy
gugu77
Dnia 21.11.2018 o 20:07, Andrew napisał:

Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi.
Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna?

Przerabialem...

Szychta 24 h potem praca na imprezie masowej.

W drodze powrotnej, jakis Pawka Morozow podpierdolil mnie drogowce, ze niepewnie jade.

Pewnie nachlany...

Shaltowali mnie w Chorzowie na estakadzie.

Badanie.

I siurprajs!

Trzezwy jak swinia!

OPisalem sytuacje.

Wykazali zrozumienie.

Poprosili o ostrozna jazde.

Do domu mialem ca 20km.

Nie moge narzekac na kontakty z glinami.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco

Nie pracuję w ochronie, ale pracuję też w nocy i powiem szczerze, że czasami powroty z pracy to hardcore. Nie raz zasnąłem na krzyżówce jak czekałem na zielone.

  • Wow 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Dnia 21.11.2018 o 19:07, Andrew napisał:

Jak twierdzą lekarze, kierowanie samochodem po nieprzespanej nocy stwarza śmiertelne zagrożenie na drodze. Niewyspany kierowca zachowuje się tak, jakby miał około dwóch promili (!) alkoholu we krwi.
Tymczasem w ochronie pracuje się często w systemie 24/48. Oznacza to , że po 24 godzinach pracy pracownik ma 48 godzin wolnego. Bardzo często się zdarza, że po tych 24 godzinach pracy ochroniarz jedzie wiele kilometrów własnym samochodem do miejsca zamieszkania ryzykując życiem i zdrowiem - swoim i innych użytkowników dróg. Sen w pracy w ciągu owych 24 godzin jest zazwyczaj niedopuszczalny, pracownik cały czas musi czuwać. Mamy więc od wielu lat praktykę zatrudniania w ochronie skutkującą ogromnym zagrożeniem w ruchu drogowym. Brak jest reakcji na to ze strony kolejnych rządów, parlamentu czy Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Pewnie lobby ochroniarskie ma ogromne wpływy. Czy dopiero w tej sprawie coś zmieni ewentualny wypadek drogowy spowodowany przez niewyspanego ochroniarza, którego ofiarą będzie osoba publiczna?

Może wracać do domu komunikacją miejską. W doopach wam się przewraca, czy mi się wydaje? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...