Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
syn fubu

Alexander Solonik

Polecane posty

syn fubu

zrzut_ekranu_20_nBt6bU.png

 

O bielyje rozy bo któż by inny mógłby być najlepszy w takim fachu.

 

Urodził się w 1960 roku. Znany jako Aleksander Wielki lub Superkiller – najbardziej skuteczny rosyjski płatny zabójca. Krążą różne wersje jego życiorysu, jednak wszystkie wymieniają jego zainteresowanie bronią i sztukami walki. Strzelał celnie z obu rąk.

Po 2-letniej służbie wojskowej dołączył do OMON-u – jednostki radzieckich, potem także rosyjskich sił specjalnych. Szybko został z niej wyrzucony za… brutalność. Trafił do więzienia za gwałt. Traktowano go tam parszywie, bo był byłym policjantem. Nie raz musiał walczyć o swoje życie. Kiedy zwyciężał, współwięźniowie zaczęli go szanować. Po dwóch latach uciekł z więzienia. W Moskwie było wystarczająco dużo pracy dla takich killerów jak on. Zlecenia dostawał od najbardziej wpływowych gangsterów. W eliminowaniu ofiar był nieomylny, dokładny i bezlitosny. Szybko stał się znany nie tylko w kryminalnym półświatku, ale również w policji. Został zatrzymany podczas spotkania w barze z kolegami.

Policjanci doprowadzili go na komisariat. Solonik miał ukrytą pod płaszczem broń. Gdy dotarli do środka, zastrzelił trzech policjantów i wybiegł na ulicę. Zaczęła się obława. Podczas ucieczki został trafiony, obezwładniony i osadzony w więzieniu w Moskwie.

Przeszedł operację usunięcia kul. Za kratkami pilnie uczył się języków obcych (greckiego).

W 1995 roku uciekł ponownie. Solonik załatwił sobie nową tożsamość i zbiegł do Grecji.

Tam założył własną organizację przestępczą. Prali brudne pieniądze, wykonywali zabójstwa na zlecenia i bogacili się.

W lutym 1997 roku greckie gazety opublikowały informację, że rosyjski szef greckiej mafii został znaleziony martwy 15 mil od Aten. Dopiero po kilku dniach jego tożsamość została zidentyfikowana. Był to Solonik. Szacuje się, że zabił kilkadziesiąt osób.

_

 

Mam dwa pytania:

1 - Czy dziewczyny lecą na takich bad boyów, czy wolą grzecznych mężczyzn chodzących tempem poczciwego, starszego pana pchającego wózek z bobasem, i po zjedzeniu batonika szukającego jak najszybciej jakiegoś śmietnika, co by doń papierek wrzucić.

2 - Czy ów człowiek poszedł do nieba czy do piekła czy być może odrodził się z zupełnie czystym kontem i śmieje się w twarz innym będąc np wilkiem z Wall Street?

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Taka-Jedna
29 minut temu, syn fubu napisał:

Czy dziewczyny lecą na takich bad boyów, czy wolą grzecznych mężczyzn

Każda kobieta jest inna, nie da się uogólniać. Niektórym się to podoba, był chyba nawet taki program o kobietach przestęców. Taki przestępca niekniecznie musi traktować źle swoją dziewczynę, a nawet jeśli traktuje źle, to są też kobiety, którym chyba to nie przeszkadza, albo są już na tyle psychicznie uzależnione, że nie kończą takich związków.

 

37 minut temu, syn fubu napisał:

Czy ów człowiek poszedł do nieba czy do piekła czy być może odrodził się z zupełnie czystym kontem i śmieje się w twarz innym będąc np wilkiem z Wall Street?

Jeśli jego wybory moralne były świadome i wykonywane z premedytacją, wbrew sumieniu, to mógł też zostać unicestwiony, jako ten, który świadomie odrzuca swój rozwój.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
35 minut temu, Taka-Jedna napisał:

 

Jeśli jego wybory moralne były świadome i wykonywane z premedytacją, wbrew sumieniu, to mógł też zostać unicestwiony, jako ten, który świadomie odrzuca swój rozwój.

 

 

Co to bredzisz, jaki rozwój? Rozwój to idea kretynów, albo ma się talent albo nie ma, nawet Mozart bezczelnie to przyznał "Nie nauczę cię niczego jak nie masz talentu". Co jeśli to właśnie talent? Ilu jest ludzi z takimi talentami?

Poza tym rozwój nie jest zależny od nas. Ziemia miliardy lat temu przechodziła rozwój bez ingerencji człowieka, rozwój jest bezużyteczny jeśli masz talent. Pisze tak bo nie pojmuje nadużywania słowa rozwój. Rozwój to jest jak się nowy dywan w salonie rozwija.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 minutę temu, syn fubu napisał:

Co to bredzisz, jaki rozwój?

rozwój moralny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
7 minut temu, Taka-Jedna napisał:

rozwój moralny ?

 

Nie istnieje. Patrz po raz kolejny Tyranozaurus Rex contra Diplodocus. Albo jesteś zły albo miły.

Oni sami sobie kształtowali moralność? Jak np panda wielka albo delfiny?

Nawracanie się w ostatniej chwili i nabywanie czystej karty moralności jest podobne do tego że bank umorzy mi milionowy dług dla świętej zasady. Nie ma kary za złe ani nagrody za dobre, jest karma za życia, lecz też niesprawiedliwa.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 minutę temu, syn fubu napisał:

Nie ma kary za złe ani nagrody za dobre, jest karma za życia też niesprawiedliwa.

Pytałeś w pierwszym poście o to co z nim będzie po śmierci, mówisz o niebie, piekle i chyba jak dobrze rozumiem reinkarnacji? Pominąłeś możliwość całkowitego unicestwienia, więc mówię, że jest taka możliwość. Można założyć, że nasze życie to rozwój moralny w kierunku Boga, który jest ostateczną moralnością. Jeśli ktoś mówi "nie" i świadomie odrzuca ten rozwój, wybierając zło, to po prostu może to być równoznaczne z decyzją "nie chcę iść dalej po śmierci, nie chcę się dalej rozwijać". Jeśli taka osoba świadomie (podkreślam "świadomie", bo to jest tutaj kluczowe) podejmuje złe decyzje moralne i coraz bardziej idzie w kierunku zła, nikczemności, to jest to wybór śmierci. 

Nie mówię, że tak musi być, mówię tylko, że to jest jakaś opcja, której akurat nie wymieniłeś  ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
12 minut temu, Taka-Jedna napisał:

Pytałeś w pierwszym poście o to co z nim będzie po śmierci, mówisz o niebie, piekle i chyba jak dobrze rozumiem reinkarnacji? Pominąłeś możliwość całkowitego unicestwienia, więc mówię, że jest taka możliwość. Można założyć, że nasze życie to rozwój moralny w kierunku Boga, który jest ostateczną moralnością. Jeśli ktoś mówi "nie" i świadomie odrzuca ten rozwój, wybierając zło, to po prostu może to być równoznaczne z decyzją "nie chcę iść dalej po śmierci, nie chcę się dalej rozwijać". Jeśli taka osoba świadomie (podkreślam "świadomie", bo to jest tutaj kluczowe) podejmuje złe decyzje moralne i coraz bardziej idzie w kierunku zła, nikczemności, to jest to wybór śmierci. 

Nie mówię, że tak musi być, mówię tylko, że to jest jakaś opcja, której akurat nie wymieniłeś  ?

 

 

Ale dlaczego tępa ludzkość zakłada że tylko dobro prowadzi do ów absolutu? Czy poprzez zło również nie jednoczymy się z tym co stworzyło Wszechświat? Co było drogą Solonika i innych podobnych było trasą do zjednoczenia z tym co ludzie zwą Bogiem? Ktoś kto stworzył Tyranozaura Rexa i tchnął w niego takie okrucieństwo musiał też mieć je w sobie, a stworzył też inne malutkie roślinożerne, spokojne, fikuśne dinozaurki które mogłeś sobie pogłaskać i nakarmić mango.

Każdy jest święty haha

 

Wiem co będzie z kosmosem za całe miliardy lat, ziemia przestanie istnieć, wszelka materia, ciepło i światło zostanie wchłonięte przez czarne dziury i wszelkie dobro będzie można sobie wsadzić!

Pozostanie tylko lodowata, głucha bezkresna, czarna Matryca.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
12 minut temu, syn fubu napisał:

 

Wiem co będzie z kosmosem za całe miliardy lat, ziemia przestanie istnieć, wszelka materia, ciepło i światło zostanie wchłonięte przez czarne dziury i wszelkie dobro będzie można sobie wsadzić!

Pozostanie tylko lodowata, głucha bezkresna, czarna Matryca.

 

Nieśmiało pragnę zauważyć że taki sposób myślenia musiał cechować Solonika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
29 minut temu, syn fubu napisał:

Ale dlaczego tępa ludzkość zakłada że tylko dobro prowadzi do ów absolutu? Czy poprzez zło również nie jednoczymy się z tym co stworzyło Wszechświat? Co było drogą Solonika i innych podobnych było trasą do zjednoczenia z tym co ludzie zwą Bogiem? Ktoś kto stworzył Tyranozaura Rexa i tchnął w niego takie okrucieństwo musiał też mieć je w sobie, a stworzył też inne malutkie roślinożerne, spokojne, fikuśne dinozaurki które mogłeś sobie pogłaskać i nakarmić mango.

Każdy jest święty haha

Być może życie na takim okrutnym świecie też ma jakiś sens, daje jakieś doświadczenie, które będzie przydatne na dalszym etapie naszej drogi. Sam fakt, że postrzegamy to jako złe, a nie neutralnie, już o czymś świadczy, już pokazuje świadomość naszego sumienia.

Nic nie wiemy, można w coś wierzyć i nadawać życiu sens, albo nie wierzyć w nic. Jeśli się rozwijamy, to nie z poziomu zła do poziomu dobra, ale z poziomu zwierzęcego, do poziomu świadomego człowieka, wybór zła będzie wtedy, gdy świadomy człowiek, cofa się do poziomu zwierzęcego i są to decyzje dobrowolne, podejmowane we własnym sumieniu.

 

Dlaczego ludzkość zakłada, że dobro prowadzi do Absolutu? No nie wiem, wiara? Uwrażliwianie sumienia wraz z rozwojem świadomości? Wprowadzanie różnych kodeksów, praw etycznych przez ludzkość od samego początku?

 

35 minut temu, syn fubu napisał:

Wiem co będzie z kosmosem za całe miliardy lat, ziemia przestanie istnieć, wszelka materia, ciepło i światło zostanie wchłonięte przez czarne dziury i wszelkie dobro będzie można sobie wsadzić!

Pozostanie tylko lodowata, głucha bezkresna, czarna Matryca.

Może być więcej wszechświatów i miliardy zamieszkałych planet, tego nie wiemy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

To pożyteczna wymiana myśli, lecz w tym zakresie bezcelowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Fubu,musisz zadać te pytania na jakimś innym forum, bo tu nie ma dziewczyn, tylko stare baby.  A optyka kobiety dojrzałej jest inna niż tej młodziutkiej.

Niegrzeczność może pociągać zapewne, ale kryminał, to pociąga już patologię lub puste lale. Tak myślę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
11 godzin temu, syn fubu napisał:

To pożyteczna wymiana myśli, lecz w tym zakresie bezcelowa.

 

To co, uważasz, że jakieś zasady etyczne nie mają sensu i w świecie ludzkim, tak jak w przyrodzie, powinno występować prawo dżungli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
15 godzin temu, Taka-Jedna napisał:

 

To co, uważasz, że jakieś zasady etyczne nie mają sensu i w świecie ludzkim, tak jak w przyrodzie, powinno występować prawo dżungli?

 

Liczy się tylko dane słowo i lojalność. Jeśli ktoś jest jest kimś takim jak Solonik ale jest lojalny i słowny to jest bez skazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
1 godzinę temu, syn fubu napisał:

Liczy się tylko dane słowo i lojalność. Jeśli ktoś jest jest kimś takim jak Solonik ale jest lojalny i słowny to jest bez skazy.

Jeśli zakładamy, że wszystko jest bez sensu, to czemu akurat te wartości miałyby się liczyć i kto o tym decyduje?

Jeśli osoba jest nielojalna, bo taka się urodziła, albo ma takie widzimisię (nawiążę do przykładu podanego przez Ciebie - Tyranozaur Rex ?) to ma jakąś skazę? 

 

W moim rozumieniu, takie podejście, że życie nie ma sensu i wartości etyczne też nie mają, powinno raczej rodzić obojętność, bo wychodzi na to, że nie ma żadnej uniwersalnej moralności, więc wszyscy są bez skazy ?‍♀️

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
45 minut temu, syn fubu napisał:

4 razy 'jest' aż w dwóch krótkich zdaniach... neeein!

Wczoraj rozmawiałem telefonicznie z dziewczyną, nie przeszkadzało również to, że telefon leżał wyłączony za łóżkiem. Wszystko u niej dobrze i mnie to cieszy.

Można także zaakceptować że wszyscy są bez skazy wtedy śmiało można drukować wizerunki Edmunda Kolanowskiego na banknotach NBP.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka-Jedna
19 minut temu, syn fubu napisał:

Można także zaakceptować że wszyscy są bez skazy wtedy śmiało można drukować wizerunki Edmunda Kolanowskiego na banknotach NBP.

No jeśli pójdziemy takim tokiem myślenia, że nie ma uniwersalnej moralności, a moja moralność jest mojsza, to właściwie nie mamy prawa wymagać, by inni ludzie kierowali się w życiu zasadami, które inni uważają za etyczne, prawidłowe. Wtedy nawet seryjny morderca ma swoją moralność taką jaką ma, dla niego jest ona prawidłowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...