Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Tak widziałam. W kwestii wiary : "Demony" mogą "mieszkać" jedynie w głupich ludziach, którzy polecili się słabszemu zawodnikowi jakim jest szatan. On nigdy nie będzie silniejszy od Boga, bo to tylko anioł - upadły, ale dalej anioł- czyli twór Boży. Bez Boga nie pokonasz nawet małego demonka. Człowiek, anioły szatan i demony to stworzenia boskie, więc może pora oddać się w ręce potężniejszego szefa?
W kwestii przyziemnej : pijesz miętę i nie działa. Mięta powoduje wzmożone wydzielanie kwasu żołądkowego i jest na niestrawność, więc jak żołądek Cię boli to raczej z nadmiaru kwasu. Także mięte odstaw, przerzuć się na kefiry, jogurty i probiotyki, a jak to nie pomoże to koniecznie lekarz. Stres to też nadmierne wydzielanie kwasu żołądkowego. a książki, które czytasz i muzyka, której słuchasz raczej Cię nie uspokajają. Wybacz protekcjonalność, ale myślę że masz nie więcej kilkanaście lat więc mogę sobie chyba na nią pozwolić, tym bardziej że chodzi o rzecz najcenniejszą czyli : zdrowie. (muzykoterapia jak najbardziej mi też pomaga, ale DO leczenia, a nie zamiast).
Niech Cię Bóg błogosławi Plasterku.