Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
mifune85

Nawrót depresji po latach

Polecane posty

mifune85

Witam,

W przeszłości często chorowałem na depresję, miałem kilka epizodów, z których jeden skończył się w szpitalu. Ostatnie 5 lat to był bardzo dobry okres w moim życiu. Czułem się silny i szczęśliwy. Urodziła mi się dwójka fajnych i kochanych dzieci, mam żonę, która jest dla mnie wsparciem i która nie zostawiła mnie, gdy było źle. Ostatnio jednak depresja znowu zaczęła się odzywać. Zacząłem mieć kłopoty z kręgosłupem, często czułem ból, ale zacząłem to leczyć. W pewnym momencie coś jednak we mnie pękło. Zacząłem się niecierpliwość i bać, że ból zabierze mi najlepsze lata w życiu moich dzieci. Zacząłem gorzej sypiać, bo budzę się w nocy z uczuciem niepokoju. Ostatni tydzień to huśtawka nastrojów. Były momenty, gdy czułem się dobrze przeplatane momentami rozpaczy. Najgorsze były chwilę, gdy dzieci chciały się do mnie przytulić, a ja czułem taki wewnętrzny ból. Dzisiaj mam wizytę u psychiatry, ale nie wiem, co robić. Z pewnością przepisze mi leki, a ja nie wiem, czy chcę wracać do tego po tylu latach. W przeszłości leki nie bardzo działały na te huśtawki nastrojów i dopiero pewne zmiany w moim życiu pozwoliły mi się wyzwolić z tego zaklętego kręgu. Jestem w rozsypce, bo wiem, że moje kochane dzieci mnie potrzebują, a ja nigdy nie chorowałem odkąd one pojawiły się na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Layne

Co pomogło Ci poprzednio? Spróbuj zastosować te same metody lub pokrewne.

W moim przypadku gniew wyparł smutek. Zerwanie ze starymi nawykami również pomogło, tak jak odstawienie używek, chęć zadbania o siebie. Rozejrzyj się do okola, może jest coś , co potęguje te stany. Środowisko ma ogromny wpływ na to jak się czujemy. Ze mną było również tak, że pewne rzeczy wzbudzały melancholię, wywoływały uczucia, pomimo, że pozornie piękne, to jednak destrukcyjne. Wiem o jakim niepokoju mówisz. Blokuj te uczucia jak tylko się pojawią, nie rozpamiętuj jakichś wydarzeń.Wiem, że to kwestia indywidualna. Obyś trafił na dobrego lekarza. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...