Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Alice

Czy to już zakupoholizm?

Polecane posty

Alice

Witajcie, może obcy ludzie mi powiedzą czy to ze mną jest coś nie tak, bo mąż się do mnie nie odzywa od tygodnia a teściowa mi wykrzykuje, że jestem wariatką. Chodzi o to, że nie kontroluje zakupów. Miałam 3 karty kredytowe i je pozadłużałam, wzięłam chwilówki żeby to spłacić i jak zaczęły przychodzić wezwania do zapłaty to sprawa się wydała. Mąż mi urządził dziką awanturę, śpi w salonie i mi każe szukać drugiego etatu bo on na to nie da ani złotówki. Mam tak że jak wejdę go galerii i zobaczę że gdzieś jest promocja czy obniżka to dostaję jakiegoś amoku i muszę coś kupić czy mi to potrzebne czy nie. Szafa już się nie domyka a ja dalej kupuję i nawet w tym nie chodzę. To mi poprawia nastrój tylko na chwile bo potem mam wyrzuty sumienia ale nie potrafię tego opanować. Co robić?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Anezka
2 godziny temu, Alice napisał:

 Mam tak że jak wejdę go galerii

Mam złotą radę, wystarczy do tej galerii nie wchodzić albo przerzucić się na second-handy i outlety, gdzie ubrania są zdecydowanie tańsze. Ogólnie zakupy są przyjemne i jeżeli nas stać, to jak najbardziej możemy pozwolić sobie nawet kilka razy w tygodniu na wydawanie tych niebotycznych sum w centrach handlowych. Problem zaczyna się wtedy, gdy nie mamy wystarczająco pieniędzy na takie przyjemności, ale mimo to nie odmawiamy ich sobie, zadłużając się, jak to jest w Twoim przypadku. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z pomocy specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Skoro są tańsze to  kupi ich więcej  i znów przepuści wszystko:D

Niech się po prostu ogarnie/zatnie

lub idzie do jakiegoś lekarza.

Edytowano przez Olus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszołomiony
omam
11 godzin temu, Alice napisał:

Mąż mi urządził dziką awanturę

się nie dziwię

 

Zakupy są fajne...ale trza je robić z rozwagą...

Zrob sobie budżetowanie...

Pogrupuj sobie ponoszone przez siebie koszty miesięczne...sprawdź ile wydajesz i ile zarabiasz...taki dokładny spis z cenami (ile i na co wydałaś) bo chyba trochę nie ogarniasz :D

Zaplanuj sobie koszty na kolejny miesiąc...na te podstawowe do poniesienia (czynsz, opłaty, rachunki, jedzenie) i przypisz sobie jakąś pulę pieniędzy na rozrywkę (zakupy, kino). Postaraj się tego pilnować i trzymać...zakupy uzależniają tak samo jak hazard, alkohol czy narkotyki...ale żeby zwalczyć nałóg trza mieć jaja! Ty je masz, więc dasz radę...

 

Zamiast iść do galerii, zarejestruj się na forum i pogadaj z nami o mniej lub bardziej ważnych sprawach :D

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikołaj

Sprawdź na mapie czy poza twoją miejscowością jest plac handlu rynku hurtowego. Tam wszystkie artykuły spożywcze są czasem połowę tańsze. Ja tam jeżdżę na zakupy samochodem i za 100 zł , kupuję tyle co w markecie za 200.

Bilet dla wjazdu samochodem kosztuję kilka zł , ale i tak się opłaca.

We Wrocławiu ten plac nazywa się: TargPiast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...